Od 16 do 17 stycznia trwają pokazy i prezentacja skonstruowanych w Fabryce Broni Łucznik-Radom prototypowych karabinów samopowtarzalnych MSBS-7,62N (nazwa robocza) do amunicji 7,62 mm x 51 NATO. Jak dowiedział się Militarny Magazyn MILMAG, w Radomiu powstało sześć prototypów tej broni, która proponowana jest Wojsku Polskiemu jako następca karabinów wyborowych SWD (Dragunowa) do naboju 7,62 mm x 54R. Dodatkowo zakupami dużej partii tych konstrukcji zainteresowane są Wojska Obrony Terytorialnej (WOT).

Według obecnych planów, Fabryka Broni zamierza do końca 2018 wdrożyć do produkcji karabin samopowtarzalny MSBS-7,62N do amunicji 7,62 mm x 51. Broń będzie oferowana Wojsku Polskiemu jako nowy karabin wyborowy, następca obecnie używanych, silnie wyeksploatowanych SWD, strzelających rosyjskimi nabojami 7,62 mm x 54R. Na rysunku koncepcyjnym MSBS-7,62N w porównaniu z karabinkiem standardowym MSBS-5,56. Niestety, ani zdjęcia ani ilustracje nowej broni nie mogą być opublikowane do czasu zakończenia rejestrowania wspólnotowego wzoru przemysłowego, chroniącego od strony wzornictwa przemysłowego polską konstrukcję

Według obecnych planów, Fabryka Broni zamierza do końca 2018 wdrożyć do produkcji karabin samopowtarzalny MSBS-7,62N do amunicji 7,62 mm x 51. Broń będzie oferowana Wojsku Polskiemu jako nowy karabin wyborowy, następca obecnie używanych, silnie wyeksploatowanych SWD, strzelających rosyjskimi nabojami 7,62 mm x 54R. Na rysunku koncepcyjnym MSBS-7,62N w porównaniu z karabinkiem standardowym MSBS-5,56. Niestety, ani zdjęcia ani ilustracje nowej broni nie mogą być opublikowane do czasu zakończenia rejestrowania wspólnotowego wzoru przemysłowego, chroniącego od strony wzornictwa przemysłowego polską konstrukcję

Pokaz, połączony ze strzelaniem, prowadzony był dla żołnierzy Wojsk Lądowych – ze szczególnym uwzględnieniem instruktorów z Cyklu Szkolenia Strzelców Wyborowych (CSSW) przy CSAiU, jak też przedstawicieli Wojsk Obrony Terytorialnych. Co ciekawe, testy broni wykonywane przez snajperów CSSW planowano w Toruniu od 2016. Jak można przeczytać w komunikacie prasowym Fabryki Broni: celem prezentacji MSBS-7,62N było zapoznanie przyszłych użytkowników z rozwiązanymi konstrukcyjnymi karabinów oraz zgłoszenie ewentualnych uwag i zaleceń do konstrukcji. Dodatkowo elementem pokazu są kwestie wprowadzenia nowej konstrukcji strzeleckiej do Wojska Polskiego: podstawy prawne i procedury formalne.

Instruktorom snajperów, strzelcom wyborowym i przedstawicielom innych formacji pokazano dwa modele karabinów samopowtarzalnych do amunicji 7,62 mm x 51 NATO. Pierwszy wyposażony jest w 508-mm (20-calową) grubościenną lufę, wydłużone łoże oraz stałą kolbę z możliwością regulacji poduszki policzkowej oraz stopki, jak też zamocowania podpory tylnej. To broń proponowana jako bezpośredni następca SWD w uzbrojeniu. Planuje się, że MSBS-7,62N, po pozytywnym zaliczeniu badań zakładowych i uzyskaniu stosownego certyfikatu WITU, może zostać wdrożony do produkcji seryjnej do końca 2018.

Oprócz karabinu wyborowego z 508-mm lufą, Łucznik zamierza zaoferować Wojsku Polskiemu także odmianę karabinu samopowtarzalnego, z lufą długości 406 mm, jako uzupełnienie rodziny broni do amunicji 5,56 mm x 45. Postulat wprowadzenia takiej konstrukcji na poziom drużyny, charakteryzującej się większym zasięgiem oraz siłą ognia, był zgłaszany przez żołnierzy jako efekt doświadczeń z misji w Iraku i Afganistanie / Rysunki: Fabryka Broni

Oprócz karabinu wyborowego z 508-mm lufą, Łucznik zamierza zaoferować Wojsku Polskiemu także odmianę karabinu samopowtarzalnego, z lufą długości 406 mm, jako uzupełnienie rodziny broni do amunicji 5,56 mm x 45. Postulat wprowadzenia takiej konstrukcji na poziom drużyny, charakteryzującej się większym zasięgiem oraz siłą ognia, był zgłaszany przez żołnierzy jako efekt doświadczeń z misji w Iraku i Afganistanie / Rysunki: Fabryka Broni

Drugi model był wyposażony w lufę 406-mm (16-calową) lufę, krótsze łoże oraz składaną na bok, teleskopową kolbę rodem z Grota. To odmiana oferowana wojskom aeromobilnym i powietrznodesantowym, jako broń o większym zasięgu i sile ognia od standardowych karabinków. Postulaty wprowadzenia takiej konstrukcji zgłaszali m.in. spadochroniarze na podstawie doświadczeń zebranych po konfliktach w Iraku i Afganistanie.

Prace nad kolejnym elementem rodziny Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej rozpoczęto pod koniec 2015 ze środków własnych Fabryki Broni. Łucznik chciał w ten uniknąć czasochłonnej, kłopotliwej i bardzo kosztownej procedury wprowadzania broni do uzbrojenia w ramach kolejnej pracy badawczo-rozwojowej finansowanej – w całości lub części – z budżetu państwa (Tysiąc Grotów już w wojsku, 2017-12-17). Dzięki temu pełnia praw do konstrukcji zostaje w radomskim zakładzie, broń może być bez długotrwałych uzgodnień modyfikowana, czy last but not least sprzedawana na rynku cywilnym (Badania Grota S rozpoczęte, 2018-01-04). Problemy proceduralne były i są doskonale widoczne przy wprowadzaniu do uzbrojenia Wojska Polskiego karabinka standardowego Grot C16 FB-M1, czy granatnika rewolwerowego RGP-40 (W końcu odbiór RGP-40?, 2017-11-19).

Jedyne ujawnione zdjęcie nowego karabinu samopowtarzalnego z Łucznika (z lewej w kolorze piaskowym), zaprezentowane podczas wizyty w Polsce delegacji z Pakistanu w połowie listopada 2017. Siły zbrojne tego państwa szukają identycznego rodzaju konstrukcji strzeleckich, jakie obecnie są i będą wdrażane do produkcji w Fabryce Broni / Zdjęcie: PGZ

Jedyne ujawnione zdjęcie nowego karabinu samopowtarzalnego z Łucznika (z lewej w kolorze piaskowym), zaprezentowane podczas wizyty w Polsce delegacji z Pakistanu w połowie listopada 2017. Siły zbrojne tego państwa szukają identycznego rodzaju konstrukcji strzeleckich, jakie obecnie są i będą wdrażane do produkcji w Fabryce Broni / Zdjęcie: PGZ

Zasadniczo MSBS-7,62N jest zmodyfikowaną odmianą MSBS-5,56 zasilaną nabojem 7,62 mm x 51 NATO. Główne zmiany obejmują komorę zamkową, która musiała zostać wzmocniona i dostosowana do silniejszej energetycznie amunicji. Z konieczności, ze względu na zmianę wymiarów magazynka, a co za tym idzie jego gniazda, nieznacznie zmieniono komorę spustową.

Zachowano identyczne rozmieszczenie manipulatorów – rękojeści napinania, przełączników rodzaju ognia, przycisków zwalniania magazynka, dźwigni zwalniania zespołu ruchomego – jak w modelach kalibru 5,56 mm. Wszystko po to, aby użytkownik mógł w identyczny sposób obsługiwać broń, nie zmieniając nawyków i przyzwyczajeń. Co więcej, identyczny wygląd broni pozwala wizualnie ukryć strzelca wyborowego wśród innych żołnierzy pododdziału piechoty.

Komponenty i zespoły MSBS-7,62N są częściowo wymienne z MSBS-5,56, dotyczy to m.in. łoża czy kolby. Karabin powstanie jedynie w odmianie klasycznej (kolbowej) jednak z zachowaną możliwością zmiany kierunku wyrzutu łusek na prawą lub lewą stronę. Fabryka Broni pracuje nad własnymi mechanizmami spustowo-uderzeniowymi do broni, jednocześnie zachowując możliwość montażu komercyjnych rozwiązań produkcji np. Geissele. Te ostatnie mają być przeznaczone dla strzelców wyborowych.

Co ciekawe, broń nie została wykonana w kolorze czarnym, ale piaskowym i zielonym. To zgodne z wymaganiami dialogu technicznego prowadzonego przez Inspektorat Uzbrojenia na Samopowtarzalny Karabin Wyborowy (SPKW), ogłoszonego w kwietniu 2015. Broń nie ma być czarna, ale zostać wyposażona w zewnętrzne powłoki w barwach: ziemistej, piaskowej, khaki lub szarej.

Analiza

Zgodnie z ogłoszonym w 2015 dialogiem technicznym, Samopowtarzalny Karabin Wyborowy ma być przeznaczony do zwalczania celów żywych wyposażonych w osłony balistyczne i celów lekko opancerzonych na dystansie do 800 m, w różnych warunkach klimatycznych i atmosferycznych. Zgodnie z sformułowanymi tam wymaganiami, broń ma działać na zasadzie wykorzystania energii gazów prochowych odprowadzanych przez boczny otwór w lufie. Masa SPKW bez amunicji i przyrządów optycznych nie może przekroczyć 6 kg. Karabin ma zostać wyposażony w lufę o długości poniżej 510 mm, zaś jego długość całkowita nie powinna przekroczyć 1100 mm. SPKW ma być zasilany z magazynka wymiennego o pojemności co najmniej 10 nabojów. Żywotność broni musi być nie mniejsza od 10 tys. strzałów.

Według założeń, rozrzut pocisków nie może być większy niż 1,5 MOA na 100 m, przy strzelaniu amunicją precyzyjną i wykorzystaniu celownika optycznego o powiększeniu 3-12x. Wojsko chce, aby broń była wyposażona w grzbietową szynę montażową NAR (NATO Accessory Rail, standardu STANAG 4694 Ed. 1) pozwalającą na montaż celownika z przystawką noktowizyjną lub termowizyjną, jak też zamiennie celowników mechanicznych lub optoelektronicznych. Ponadto SPKW ma zostać wyposażony w punkty montażowe standardu MLOK, do mocowania bocznych i dolnych szyny NAR oraz innych akcesoriów.

Broń ma mieć możliwość zamocowania tłumika dźwięku bezpośrednio na lufie lub na urządzeniu wylotowym. SPKW powinien charakteryzować się lufą wymienną w warunkach polowych. Norma docelowa eksploatacji to 30 lat lub 10 tys. strzałów. Karabin ma mieć integralny bezpiecznik chroniący przed strzałem przypadkowym, jak też mechanizmy zabezpieczające przed strzałem przedwczesnym.

Nowy karabin ma być kompatybilny z używanymi przez Wojsko Polskie celownikami Schmidt & Bender 3-12×50, jak też przystawkami noktowizyjnymi NSV-80 lub NSV-1000. SPKW ma być kompletowany z zamkniętym celownikiem kolimatorowym o masie nie przekraczającej 120 g i znakiem celowniczym nie większym, niż 3 MOA. Ma on mieć możliwość współdziałania z noktowizyjnymi przyrządami celowniczymi.