9 stycznia brytyjska spółka Rolls-Royce poinformowała o szczegółach nowo opracowywanego silnika turbowentylatorowego na potrzeby programu wielozadaniowego samolotu 6. generacji Tempest. Otrzyma on wbudowany elektryczny turbostarter opracowywany od 2014 w ramach programu badawczego E2SG (Embedded Electrical Starter Generator).

Celem Rolls-Royce’a w ramach programu Tempest, oprócz zapewnienia zwiększonego zapasu energii elektrycznej będzie także uzyskanie odpowiedniego ciągu i redukcja śladu termicznego / Grafika: Rolls-Royce

Celem Rolls-Royce’a w ramach programu Tempest, oprócz zapewnienia zwiększonego zapasu energii elektrycznej będzie także uzyskanie odpowiedniego ciągu i redukcja śladu termicznego / Grafika: Rolls-Royce

Inżynierowie Rolls-Royce’a uznali, że każdy typ samolotu wielozdaniowego 6. generacji, nad którym pracuje już kilka państw, będzie charakteryzować niespotykanym wcześniej zapotrzebowaniem na energię elektryczną, które trzeba będzie pogodzić z zachowaniem odpowiedniego niskiego profilu wykrywania samolotu  (Chiński myśliwiec 6. generacji, 2019-02-18).

Rolls-Royce rozpoczął prace w ramach programu E2SG jeszcze na długo przed formalnym rozpoczęciem programu Tempest, który został publicznie ujawniony 16 lipca 2018 podczas międzynarodowych targów lotniczych w Farnborough. Od tamtej pory do programu dołączyła Szwecja, podobna deklarację złożyły Włochy, a kolejnym państwem które rozważa dołączenie jest Japonia (DSEI2019: Włochy dołączą do programu Tempest , 2019-09-11).

Wyzwaniem było opracowanie elektrycznego turbostartera, który zostałby całkowicie osadzony wewnątrz rdzenia silnika turbowentylatorowego. Obecnie stosowane rozwiązania w samolotach bojowych obejmują gazowy turbostarter, zwykle umieszczony pomiędzy lub pod silnikiem. Urządzenie takie jest w istocie niewielką turbiną gazową, która służy do rozruchu silników.

Conrad Banks, szef inżynierów w dziale Future Programmes poinformował, że koncepcja elektrycznego turbostartera E2SG pozwoli zaoszczędzić miejsce wewnątrz kadłuba samolotu oraz zapewnić dużą ilość energii elektrycznej wymaganej dla samolotów 6. generacji. Stwierdził, że istniejące silniki lotnicze wytwarzają energię dzięki skrzyni biegów umieszczonej przeważnie pod silnikiem, która napędza turbogenerator. Oprócz ruchomych części i złożoności takiego rozwiązania, przestrzeń wymagana poza silnikiem na przekładnię i turbogenerator powoduje, że płatowiec jest większy, co jest niepożądane w przypadku trudnowykrywalnej platformy (Joint venture Safran i MTU, 2019-12-06).

W ramach pierwszej fazy programu E2SG zbudowano centrum testowego, gdzie silniki turbowentylatorowe mogą być podłączone do sieci elektrycznej podczas prób. Rozpoczęcie drugiej fazy programu E2SG zostało pozytywnie zaakceptowane w 2017 i włączone do prac nad Tempestem. W tej fazie podłączono drugi prototyp elektrycznego turbostartera do innego rdzenia silnika. Przetestowano także system magazynowania energii wewnątrz w sieci elektrycznej oraz możliwość inteligentnego zarządzania dostawą energii między wszystkimi tymi systemami.

Silnik turbowentylatory dla przyszłego samolotu opracowywanego w ramach programu Tempest będzie charakteryzować się wykorzystaniem zaawansowanych stopów kompozytowych odpornych na zwiększoną temperaturę i ciąg, mniejszą masą całkowitą, inteligentnym systemem zarządzania zasilaniem i sterowaniem oraz nową dyszą wylotową, której konstrukcja zredukuje ślad termiczny samolotu.