1 kwietnia Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej (IU MON) poinformował o o rozpoczęciu dialogu technicznego na zakup nowej 125-mm amunicji przeciwpancernej do czołgów T-72M1 i PT-91 Twardy. 

IU MON bada rynek 125-mm amunicji przeciwpancernej o zwiększonej przemijalności, która ma zwiekszyć potencjał czołgów T-72M1 i PT-91 Twardy do niszczenia nowoczesnych celów opancerzonych / Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Narodowej

IU MON bada rynek 125-mm amunicji przeciwpancernej o zwiększonej przemijalności, która ma zwiekszyć potencjał czołgów T-72M1 i PT-91 Twardy do niszczenia nowoczesnych celów opancerzonych / Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Narodowej

Przedmiotem analizy rynku są naboje z pociskiem podkalibrowym stabilizowanym brzechwowo z odrzucanym sabotem ze smugaczem (Armour-Piercing, Fin Stabilised, Discarding Sabot-Tracer, APFSDS-T) o zwiększonej przebijalności oraz naboje szkolne i treningowe (120 mm APFSDS dla WP, 2017-07-13).

IU MON, chce uzyskać informacje na temat parametrów pocisków, a zwłaszcza ich masy całkowitej, masy ładunku zasadniczego, masy ładunku dodatkowego, maksymalnego ciśnienia gazów prochowych, skupienia pocisków w odległości 2000 m oraz czasu palenia smugacza. Istotne będą także informacje o wartości równoważnika grubości jednorodnej stali pancernej (RHA), jaką będą zdolne penetrować pociski z odległości 2000 m pod kątem 90 i 30 stopni czy maksymalnego, skutecznego zasięgu rażenia. Inne cechy badane przez IU MON, to procentowe prawdopodobieństwo prawidłowego działania i niezawodność w zakresie różnych temperatur.

IU MON interesują także koszty zakupu 1000, 5000 i 10 000 sztuk naboi, koszt oprzyrządowania do obsługi technicznej, transportu, paletyzacji, przechowywania, dokumentacji technicznej i gwarancji oraz technicznych środków materiałowych i materiałów eksploatacyjnych do zabezpieczania ich użytkowania. Po zakończeniu badania rynku zostaną podjęte dalsze decyzje, które określą zakres, harmonogram i plan finansowy ewentualnego zakupu.

Termin składania wniosków o udział w badaniu rynku minie 28 kwietnia. Przed rozpoczęciem ewentualnego postępowania przetargowego, IU MON chce dowiedzieć się jakie są możliwości i warunki zakupu takiej amunicji. Naboje miałyby być uzupełnieniem amunicji stosowanej w czołgach T-72M1 i PT-91 Twardy. Naboje treningowe, będą przeznaczone do szkolenia z  ładowania i rozładowania oraz funkcjonalności automatu ładowniczego, natomiast szkolne do nauki w zakresie ogólnej budowy, oznakowania i zasad działania.

Analiza
W Polsce badania nad nową 125-mm amunicją czołgową prowadzą spółka Mesko ze Skarżyska-Kamiennej i Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia (WITU) z Zielonki. Warto przypomnieć, że na początku lat 2000. Mesko opracowała 125-mm pociski podkalibrowe Ryś (oparte o izraelskie rdzenie wolframowe), które zostały zakupione tylko w niewielkiej partii, gdyż okazało się że ciśnienie wytwarzane podczas strzelania stanowi górną wartość wytrzymałości armaty gładkolufowej 2A46, używanej w T-72M1 i PT-91.

Natomiast WITU, 9 grudnia 2017 i 10 marca 2018 kupił 125-mm armaty 2A46, które dostarczyły, odpowiednio, konsorcjum spółek Works 11 oraz Mario International Technology & Service. Mają one służyć badaniom nowej amunicji (WITU zamawia armaty badawcze, 2018-07-02).

Równocześnie trwa modyfikacja i remont czołgów T-72M1 na podstawie wartej 1,75 mld zł brutto umowy pomiędzy 1. Regionalną Bazą Logistyczną a konsorcjum PGZ, Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy oraz Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych. Prace mają potrwać do 2025, a pierwsze wozy przekazano wojsku 9 grudnia 2019 (PGZ przekazała pierwsze T-72M1 , 2019-12-13).

Jednak powyższe prace nad T-72M1 nie obejmują zakupu nowej amunicji, dlatego ewentualny zakup pocisków podkalibrowych jest konieczny by zwiększyć zdolności niszczenia nowoczesnych celów opancerzonych. Obecnie zarówno T-72M1 i PT-91, strzelają przestarzałą amunicją produkcji radzieckiej, niespełniającą już wymogów współczesnego pola walki.

O planach zakupu nowej amunicji do T-72M1 i PT-91 Twardy, resort obrony informował jeszcze w czerwcu 2017. Jednak bez wymiany przestarzałych armat 2A46 na nowsze (np. zmodernizowane słowackie 2A46MS), co także nie zostało ujęte w programie modyfikacji, nie będzie możliwe bezpieczne strzelanie nowoczesną amunicją o zwiększonym ciśnieniu. O mankamentach armat w polskich czołgach świadczy chociażby wypadek z 18 grudnia 2018, gdy w jednym z polskich PT-91 rozerwana została lufa podczas strzelań ćwiczebnych.