Cold Steel zmienia właściciela
Jedna z najpopularniejszych marek noży taktycznych, outdoorowych i codziennego użytku po czterdziestu latach przechodzi w ręce nowego właściciela. Założyciel i dotychczasowy zarządca przedsiębiorstwa Cold Steel - Lynn Thompson - ogłosił przyłączenie marki do kompanii Good Sportsman Marketing LLC.
Wydarzenie wywołało niemałe poruszenie w środowisku, a spektrum opinii i komentarzy na temat przyszłości marki jest bardzo szerokie. Nic w tym jednak dziwnego. Thompson był bowiem nie tylko właścicielem marki, ale również ważnym projektantem, autorem wielu docenianych modeli noży. Trudno tu również nie wspomnieć o nim jako o barwnej postaci, z której wizerunku marka szeroko korzystała. Częste występy w charakterystycznych filmach prezentujących możliwości sprzętu Cold Steel’a i doroczne prezentacje nowych modeli sprawiały, że Lynn Thompson nie odpowiadał jedynie za zarządzanie, lecz był duszą i twarzą przedsiębiorstwa.
Po burzy komentarzy oficjalne kanały medialne Cold Steel’a opublikowały osobiste wystąpienie Thompsona, w którym uspokaja obawy związane ze spadkiem jakości produktów. Zadeklarował, że nie planuje natychmiastowo żegnać się z firmą, a sprzedaż marki poza pobudkami finansowymi miała również aspekt rozwojowy. Były już właściciel ogłosił, że GSM Outdoors posiada zdecydowanie większe możliwości, zarówno jeśli chodzi o produkcję, jak i dystrybucję.
Warto tutaj przybliżyć profil nowego właściciela. Good Sportsman Marketing LLC to amerykańska kompania zrzeszająca kilkadziesiąt marek sprzętu myśliwskiego, strzeleckiego i outdoorowego. GSM deklaruje, że jest nastawiona na produkcje innowacyjnego sprzętu i opiera dużą część swojej oferty na elektronice. Cold Steel jest najwyraźniej pierwszym krokiem firmy w kierunku budowy indywidualnej marki wytwarzającej noże. Spoglądając na obecny przekrój produktów, możemy zauważyć, że główną grupą docelową koncernu są myśliwi.
Nasuwa się pytanie, czy nie wpłynie to na przeprofilowanie oferty Cold Steel w tym kierunku. Jednak chwilowo nie ma powodu do obaw, że przedsiębiorstwo Thompsona będzie teraz produkować wyłącznie polerowane noże myśliwskie z rękojeścią z jeleniego rogu. Zmiana proporcji portfolio na korzyść modeli z głownią stałą w ofercie, kosztem składanych noży (folderów) EDC wydaje się jednak prawdopodobna. Z drugiej strony Cold Steel jest tak mocno ugruntowany w środowisku i posiada na tyle dużą rzeszę fanów, że nieopłacalnym może okazać się wprowadzanie rewolucyjnych zmian w ofercie.
W swoim wystąpieniu Thompson zawarł również podziękowania dla wszystkich, którzy pozwolili rozwinąć się firmie przez ostatnie cztery dekady. Zagwarantował również, że jeden z czołowych projektantów, Andrew Demko nadal będzie uczestniczył w tworzeniu nowych konstrukcji. Demko znany jest z wielu modeli i rozwiązań, które zdobyły dużą popularność nadając marce Cold Steel niepowtarzalny charakter. Do jego projektów należą między innymi masywne foldery takie jak 4-Max, AK-47 czy Frenzy. Jest również twórcą autorskiej linii produktów Cold Steel AD, w skład której wchodzi między innymi model AD-15 wykorzystujący opatentowaną przez niego blokadę Scorpion Lock.
W oczekiwaniu na pierwsze konstrukcje wypuszczone pod nowym zarządem możemy snuć domysły jak zmiana właściciela wpłynie zarówno na oferowaną jakość produktu jak i profil oferty firmy. Póki co miejmy jednak nadzieję, że słowa Lynna Thompsona okażą się prawdą i będziemy mieli okazję nadal cieszyć się tym, do czego przyzwyczaił nas od 1980 roku.